Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

MAN NL223 od Zagozdy sprzedany

19.06.2008

Tagi: tabor, Zagozda, komentarz – Dodał: Sławomir Nadolski

Niskopodłogowy MAN, zakupiony przez rudzkiego przewoźnika do obsługi tyskiej linii 294 przestał być już jakiś czas temu potrzebny w naszym regionie. Jak potoczyły się jego dalsze losy?


fot. M. Bul
Autobus MAN NL223 został zakupiony przez H. Zagozdę w 2004 roku, gdzie otrzymał numer taborowy 044. W kwietniu tego samego roku pojawił się na liniach obsługiwanych na zlecenie MZK Tychy (zgłoszony został do przetargu na linię 294). Począwszy od 2006 roku, autobus nosił na sobie charakterystyczne uszkodzenia po stłuczkach na przednim zderzaku, a także lewym boku. Okazyjnie niskopodłogowiec zawitał również na liniach KZK GOP obsługiwanych przez różne wcielenia firm rudzkiego przewoźnika (147, 165, 230). Po remoncie w marcu 2006 ponownie pojawił się na drogach (często na linii 144), gdzie jeździł przez ponad rok czasu. W czerwcu 2007 zdjęto numery taborowe i przygotowano autobus do sprzedaży.

fot. J. Sobota
Po krótkim okresie przestoju w gliwickim komisie Adrem, MAN trafił do polskiego przedstawicielstwa producenta - MAN-Star Trucks, sp. z o.o, gdzie przebywał na przełomie 2007 i 2008 roku. Tam przeszedł jeszcze jeden remont, dzięki któremu odzyskał wygląd "jak spod igły".
364000 km na liczniku później MAN trafił do MPK Poznań, gdzie został przemalowany w zielono-żółte barwy zakładowe i otrzymał nowy numer taborowy - 1050. 5 maja 2008 roku oficjalnie zadebiutował na linii nr 56.
fot. M. Naderfot. M. Naderfot. M. Nader

Ta krótka historia pokazuje w bardzo dobitny sposób, że w górnośląskich realiach nieopłacalne jest konkurowanie z dużymi, komunalnymi przewoźnikami przy założeniu kupowania nowego taboru, jeżdżąc jednak za typowe, niskie stawki. Podobne przypadki dotyczą kilkunastu innych autobusów, które jako nowe zawitały w GOP, a obecnie przeżywają swoją drugą młodość w różnych zakątkach kraju.

Podczas, gdy prawie nowy niskopodłogowy MAN (rocznik 2004) jeździ po Poznaniu, w międzyczasie w Zabrzu (na liniach 86 i 286) pojawiają się pojazdy o wiele starsze, sprowadzane m.in. z Berlina (Mercedes O405N z 1992 roku jeżdżący z numerem 11), z Monachium (MAN NG272 z 1993 roku o numerze 77) lub obieżyświat z północnej Polski (również MAN NG272, o numerze 3). Takie pojazdy zostały zgłoszone w przetargu na obsługę wymienionych linii, bo spełniały wymagania... Często jako autobusy rezerwowe pojawiały się średniopodłogowe Heuliezy GX187. W ostatnich dniach na zabrzańskich liniach obsługiwanych przez tego przewoźnika pojawił się wysokopodłogowy Renault PR180 (powtórna obsada numeru 4).

fot. J. Sobota
Eksploatacja pojazdów nowych jest najwyraźniej zbędnym luksusem, skoro nawet pełnoletnie wozy wystarczają do realizacji przedmiotu umowy. A wystarczyłoby przecież zaprzestać polityki akceptacji w warunkach przetargowych 15-letnich autobusów. Nawet przy podnoszonej przez organizatora konieczności stosowania ceny jako wyłącznego kryterium oceny ofert, możliwym jest przecież rozpisanie rozsądnych wymagań. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, w której zdecydowana większość przewoźników biorących udział w przetargach spełnia wymagania w stopniu minimalnym - "po najmniejszej linii oporu".
(fot. M. Bul, M. Nader, J. Sobota)

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

kojot napisał(a):

Przykład tego Mana pokazuje też jak można zarżnąć nowy autobus, który po roku czy dwóch od przetargu praktycznie ma niewiele wspólnego z wymaganym w przetargu pojazdem.

19.06 12:40:59

andrzejh69 napisał(a):

..o tym Manie ze jest w Poznaniu to już dawno wiadomo poprzez "fotogalerią transportową" i " Przystanek". Nowością też nie jest że za stawki 3-4 zł nówkami się nie da jeździć. Więc jakie autor artykułu widzi rozwiązanie poruszanego problemu? Proszę wskazać skąd pozyskać dodatkowe 3 zł do każdego wozokm aby jeździć nowym taborem. Narzekać jest łatwo, ale coś zrobić trudno.

19.06 12:42:20

eXpert napisał(a):

Ten Renault PR180 ma przód identyczny jak Jelcz Berliet...

19.06 12:48:55

GD napisał(a):

Z opisem Zabrza jest o tyle ciekawie, ze w SIWZ (http://bip.kzkgop.pl/siwz/8...) pisze: "niskopodłogowe, nie starsze niż z 1993 roku".

Ze nie wspomne o "niskopodlogowosci" Heulieza ;)

Widac przewoznik chce po raz drugi wyleciec...

19.06 13:35:16

KUBER napisał(a):

do GD - jesteś w stanie wskazać przewoźnika, który puszcza zawsze planowo niskopodłogowce na trasy? Bo ja moge sypac przykładami jeden po drugie jak wszyscy po kolei mają to gdzieś. CO najgorsze KZK GOP to toleruje.

19.06 14:21:03

adam86 napisał(a):

Nie wymagania są problemem panie Autorze, a ich realizacja. Co z tego, że będzie prztarg na same nówki, jak na 48 dopuszcza się inny pojazd. Dopóki ten zapis się nie zmieni to będzię burdel.

19.06 15:30:17

Daro85 napisał(a):

@autor artykułu: błąd językowy- nie ma najmniejszej linii oporu jest linia najmniejszego oporu ;).

19.06 16:48:00

paw napisał(a):

co najlepiej zrobić, żeby wywalić zagozdę z Zabrza? skargi do kzkgop nie pomagają

19.06 18:47:14

adam86 napisał(a):

@paw: a czemu chcesz wywalać zagozdę, może wywalmy Delte z 23, bo zdaje sie tam ciekawszy tabor jeździ:>

19.06 19:00:47

Greex napisał(a):

No Henry Henrym, ale Delta to juz prawdziwe rarytasy wsrod jezdzacego zlomu :/

19.06 20:04:55

patryk_RudaŚl napisał(a):

@adam86 : a co byś proponował zamiast Delty na 23??? :)

19.06 20:13:45

wikibus.org andrzej napisał(a):

Kolejny zbyt niskopodłogowy i nowoczesny autobus. Słusznie, pozbądźmy się takich luksusów. A my zadowolimy się moim ulubionym 26-letnim ikarusem.

A może wywalmy KZK GOP?

19.06 21:25:08

TXx napisał(a):

PKM Gliwice ;]

19.06 21:30:57

Robert napisał(a):

paw: Wywal się sam !

19.06 21:36:39

paw. napisał(a):

bo puszcza 20 letnie złomy zamiast nispodłogowych? na 23 nie maja aż takich wymagań i dlatego taki złom jeździ, a po zabrzu rok temu za czasów "starego zagozdy" też jeździły busy w takim stanie jak 23. @Robert jesli dla Ciebie jest normalne, że co chwile kursy wypadają to też sie możesz wywalić

19.06 22:46:21

PK napisał(a):

Za taką komunikacje jak mamy w GOP-ie możemy podziękować organizatorowi KZK GOP. Śmieszne stawki jakie dają za wozokilometr zwalają z nóg przy dzisiejszych cenach paliwa. Mali przewoźnicy aby utrzymać się na rynku jeżdżą strupami, często są to pojazdy niesprawne technicznie, ale o tym się głośno nie mówi, co ciekawe w GOP-ie nie szukają oszczędności u siebie tylko oszczędzają na pasażerach, a ceny bilecików wzrosły ostatnio, pewnie mieli za mało kasy na przeprowadzkę do nowej siedziby.

20.06 06:32:24

5th napisał(a):

@andrzejh69 : Co zrobić aby wziąść pieniądze na te dodatkowe 3 zł za wzkm? Bardzo proste. Wystarczą wieksze składki gmni członkowskich w KZK GOP. Skąd gminy wezmą pieniądze? Wystarczy zaprzestać dofinansowania PKM-ów albo mądrzej wydawać pieniadze np. w Zabrzu 3/4 budzetu niemusiałoby iść na remont wodociągów

20.06 12:09:07

GD napisał(a):

re KUBER:

wszystkim sie zdarza puscic na trase nie to, co trzeba, ale w moim odczuciu u Zagozdy odsetek niezgodnosci z SIWZ jest zdecydowanie za wysoki... a to brak LF, a to woz za stary, niech spada do jakiejs huty z tym.

20.06 13:51:28

andrzejh69 napisał(a):

PK, 5th... narzekacie na KZKGOP..a korzystaliście z usług WPK Katowice, lub PKM Bytom, czy PKM Gliwice jak jeszcze te miasta nie należały do KZKGOP(1992-..1995)? Zapewne nie bo jesteście za młodzi. Ale ja jako 40 latek korzystałem. Wiekszego syfu jakim było WPK Katowice nie było w całej Polsce-autobusy nagminnie wypadały nawert po 2 po 3,4 naraz. Jak powstały PKM było lepiej z realizacją kursów, natomiast bardzo źle było z powodu braku wspólnego biletu. Podróż własnym samochodem z Szobierek do Katowic-wWłnowca była 3 razy tańsza niż komunikacją miejską. KZKGOP nie jest ideałem ale i tak jest o niebo lepiej niż było wtedy. Nie wiem czy gminy mają kasę na większe stawki za wozokm. Jedynie PKM Gliwicki jest konkretnie dofinansowywany przez miasto i najgorzej w Gliwicach nie jest tylko najlepiej pod względem nowego taboru. Ale zgadzam się że ten system jest zły -też uważam że gminy powinny zamiast dofinansowywać PKM płacić więcej za wozokm, a przetargi na obsługę linii mają być dla wszystkich, a nie dla wybranych(umowa na 12 lat i nowy, czy kilkuletni tabor).

20.06 14:30:59

kojot napisał(a):

Andrzej w dziurawe wiadro można lać bez końca, tak samo jak zwiększać składkę do KZK.
Ten system rozliczeń gmina-KZK jest chory i korupcjogenny. Gmina płacąc nie ma żadnej kontroli nad tym co otrzymuje (może liczyć tylko na łaskawość związku). System dopłat do linii jest na tyle mało czytelny i rozmyty że KZK ma pole do kombinowania w wysokościach dopłat. Przykład obcinania kursów na dochodowych liniach najlepiej pokazuje jak niewydolny jest to system i jak duże pole manewru daje do bezpodstawnego wyciągania kasy z budżetów gmin.

20.06 15:32:28

adam86 napisał(a):

@kojot: co ma niby wysokość dotacji do jakiejś korupcji?! Co to w ogóle za brednie? Po prostu gminy muszą więcej płacić na KM, bo pod tym względem jesteśmy na ostatnim miejscu w Polsce, jeśli o duże aglomeracje chodzi.

20.06 15:59:22

kojot napisał(a):

Adam ma tyle że KZK ustala wysokość dopłaty w ten sposób że jednej gminie karze się do kilometra dopłacać więcej a drugiej mniej. Podstawą jest rentowność określana w wątpliwy sposób (jak widać po ostatnich cięciach w rozkładach). To jest ta przyczyna tej rozmytej formy rozliczeń między gminą a KZK.
Poza tym pompowanie pieniędzy w tak niewydolny system jest chore. Przy obecnej formie zarządzania KM przez KZK można dawać 6-7 zł za kilometr żądać w przetargu nowego sprzętu od przewoźników a w rzeczywistości ten nowy sprzęt i tak będzie tylko na papierze a po drogach będą jeździły stare graty prowadzone przez szoferów pracujących 24h.

20.06 20:30:09

Robert napisał(a):

paw: zobacz czym jeździ OMNITECH który dopiero co wygrał przetarg i sprawdź co miał zgłoszone w SIWZ

20.06 21:10:40

adam86 napisał(a):

@robert: jeździ tym co jest zgłoszone, a ikarus jeśli jest zgłaszany do referatu kontroli, tez jest zgodny z umową. Omnitech nie różni się niczym w tym względzie od Polaka, czy PKM Katowice nawet.

20.06 22:12:54

Jaro napisał(a):

Najlepszym przykładem odnośnie artykułu jest linia 80.

20.06 22:29:00

paw napisał(a):

@Robert: wiem czym jeździ, starym ikarusem wyporzyczonym z Transkomu. Z tego co wiem to oni nie maja nic na rezerwie, a Zagozda ma niskacze, które puszcza na liniach, które ich nie wymagają :D

21.06 00:17:10

citadis napisał(a):

@Paw: A tam gdzie ma je puszczać to jeżdżą wysokie, zajechane heble... Za to też go pochwalimy?!

21.06 22:29:11

paw napisał(a):

@citadis: jak najbardziej :)

22.06 00:13:43

adam86 napisał(a):

@kojot: same te gminy taki system ustaliły, to raz, a dwa on wygląda inaczej niż piszesz.

22.06 19:51:51

kojot napisał(a):

Stronka KZK, statut związku, punkt traktujący o dochodach KZK i wszystko jasne.
Co do tego że gminy same to ustaliły to tak jak byś wszystkich posłów obwiniał za złą konstytucję-są gminy którym (nie ukrywajmy) ten system pasuje.

22.06 21:54:30


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!