Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Wiaty nie dla palaczy w Sosnowcu

24.04.2008

Tagi: – Dodał: Marek Borys

Piotr Sobierajski,
Polska Dziennik Zachodni, 24.04.2008 r.


Dzisiaj na sesji Rady Miejskiej w Sosnowcu ma zapaść decyzja o wprowadzeniu całkowitego zakazu palenia na przystankach oraz na dworcu autobusowym przy ulicy Mościckiego. Uchwała w tej sprawie ma poparcie większości radnych i zyskała aprobatę komisji bezpieczeństwa RM, ale nadal wzbudza kontrowersje. Nie brakuje bowiem opinii, że zakaz pozostanie martwym zapisem.


Sosnowiec będzie trzecim miastem na terenie działania KZK GOP, gdzie będą obowiązywały tak rygorystyczne przepisy. Palacze nie mają już bowiem wstępu na przystanki w Rudzie Śląskiej i Piekarach Śląskich.

- Mieliśmy sygnały od pasażerów, że to dobry pomysł i że się sprawdza. My nie możemy odgórnie wprowadzić takiego zakazu wszędzie, bo przystanki leżą w gestii lokalnych samorządów. Przeprowadziliśmy jednak akcję "Strefa bez dymu", podczas której uczulaliśmy pasażerów, ale także kierowców i motorniczych na to, że wewnątrz pojazdów nie wolno palić tytoniu. Mieliśmy sygnały, że niektórzy przewoźnicy przymykają na to oko, ale teraz sytuacja już się poprawiła - mówi Alodia Ostroch, rzecznik KZK GOP w Katowicach.

Koszty akcji mają być stosunkowo niewielkie, co także było argumentem zwolenników takiego rozwiązania. Z budżetu gminy trzeba będzie bowiem wydać zaledwie około 15 tysięcy złotych na naklejki z napisem "Zakaz palenia tytoniu".

- Nie powinno być problemów w egzekwowaniem przestrzegania tych przepisów, przede wszystkim w centrum i na dworcu przy ulicy Mościckiego, gdzie cały czas jest strażnik. Nieco gorzej może być w odległych dzielnicach. Jeśli ktoś nie zastosuje się do przepisów, to można zgłosić to policji czy straży miejskiej. Przepis nie będzie martwy, także dlatego, że mamy monitoring i widać dokładnie, co dzieje się w strefie zakazu palenia - argumentuje radny Zbigniew Dziewanowski, pomysłodawca zakazu palenia. Jak przyznaje pojawiła się nawet koncepcja wprowadzenia całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych na terenie Sosnowca.

Nowe zapisy nie podobają się natomiast radnemu Krystianowi Dziewiorowi, choć jak przyznaje sam nie pali.

- To będzie martwy przepis. Mamy pięćset przystanków i jak każdego upilnować? Jest dużo więcej poważniejszych spraw do załatwienia - podkreśla.

Za złamanie nowych przepisów będzie groziła palaczom kara od 50 do 500 zł.

- Idea może jest i słuszna, ale trudno będzie wygonić amatorów dymka z przystanków. Zwłaszcza, kiedy wcześniej wypiją kilka piw. Przecież nikt nie będzie się z nimi szarpał - mówi Antoni Zalewski, mieszkaniec śródmieścia Sosnowca.

W Rudzie Śląskiej zakaz palenia na przystankach obowiązuje już od października minionego roku. Mieszkańcy przyzwyczaili się do tego, że trzeba się obejść tam bez dymka, ale zdarza się, że strażnicy miejscy muszą interweniować.

- Od razy rozpoczęliśmy akcję informacyjną. Sami pasażerowie domagają się od nas interwencji. Dochodzi do nich kilkadziesiąt razy w tygodniu - podkreśla Roman Dymek, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.

W Piekarach Śląskich, zgodnie z przyjętą w marcu br. uchwałą, wolne od dymu m być nie tylko przystanki, ale także okolice placów zabaw oraz budynków użyteczności publicznej. Strażnicy czekają, aż zapisy uchwały się uprawomocnią. Wtedy przepisy będą egzekwowane.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

powtórka z rozrywki napisał(a):

Jak upilnować przystanki-proste wyślijmy Franka T. z komórką,niech nagra palących i przedstawi to urzędnikom miejskim.

25.04 09:46:03

bobo napisał(a):

W Rudzie Śląskiej gdyby nie tabliczki to nikt by nie zauważył, że zakaz istnieje, bo nikt go nie przestrzega, a wredne mordy palaczy na uwagę, że tu się nie pali, albo żeby odejść to ci zaraz się skrzywią albo odpyskną, że przecież ty sobie możesz iść gdzieś dalej...
Tak właśnie to działa, więc uważam, że powinny być częste kontrole np. straży miejskiej i niech sobie sprawdza jak ten zakaz jest przestrzegany... :/

25.04 10:34:39


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!