Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Chorzów: Uciążliwa "szóstka"

19.04.2008

Tagi: – Dodał: Marek Borys

SM, mojchorzow.pl, 18.04.2008 r.

We wtorek o godz. 7.25 na ulicy Powstańców doszło do poważnego wypadku. Autobus linii 6 potrącił na przejściu dla pieszych starszą kobietę. Poszkodowana zmarła dzień później w wyniku odniesionych obrażeń.


Mieszkanka Chorzowa przechodziła po pasach na ul. Powstańców na wysokości Muzeum Miejskiego. Autobus skręcający z ul. Zjednoczenia w Powstańców nie zatrzymał się przed przejściem i uderzył bokiem w kobietę.
- Byłem przekonany, że „szóstka” bierze tylko łuk, aby ustawić się do dalszej jazdy, ale przed przejściem stanie – mówi Dariusz Kuzior, świadek zdarzenia. – Kiedy jednak autobus nie hamował, zacząłem krzyczeć do kierowcy, aby się zatrzymał. Krzyczało zresztą więcej osób, włącznie z pasażerami autobusu.

Niestety, kierowca nie zareagował na ostrzeżenia. Jak wspominają świadkowie, był bardzo zdziwiony, kiedy wreszcie udało się go skłonić do zatrzymania pojazdu. Nie miał pojęcia, że potrącił człowieka. - Trudno się dziwić, kierowcy wyjeżdżając ze Zjednoczenia są tak zajęci uważaniem na zaparkowane tam samochody, że pochłania to całą ich uwagę – komentuje jedna z pasażerek „szóstki”.

Pogotowie wezwane przez świadków zdarzenia przyjechało bardzo szybko. Kobieta została przewieziona na oddział intensywnej terapii szpitala miejskiego nr 3, gdzie w wyniku obrażeń zmarła następnego dnia.

Kwestia przejazdu „szóstek” przez ul. Zjednoczenia od lat budzi kontrowersje. Co najważniejsze, przy zjeździe z ul.Dąbrowskiego na Zjednoczenia ustawiony jest znak zakazujący poruszania się po niej pojazdów ważących więcej niż 2,5 tony. Nie ma też informacji, że zakaz ten nie dotyczy autobusów komunikacji miejskiej.
- Linia 6 jeździ tamtędy dlatego, że jest to jedyna droga do bardzo przez mieszkańców obleganego przystanku na estakadzie- informuje Katarzyna Migdoł-Roguż z biura prasowego KZK GOP. – Wielokrotnie występowaliśmy do Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Chorzowie, aby tabliczka zezwalająca „szóstkom” na wjazd w te ulicę została zainstalowana. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Jak udało się nam dowiedzieć w MZUiM, taka tabliczka kiedyś była. Dlaczego zniknęła? Podobno po to, by nie utrudniać ruchu. Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało.

Linię 6 na zlecenie KZK GOP obsługuje PKM Gliwice. Kierownik ruchu drogowego PKM poinformował nas, że zakład posiada dokument potwierdzający zgodę na korzystanie z ul. Zjednoczenia. - Między KZK GOP a MZUiM nie ma żadnej podpisanej umowy – twierdzi tymczasem Katarzyna Migdoł-Roguż.

Można więc zaryzykować stwierdzenie, że trasa linii 6 wyznaczona jest na przysłowiową gębę. O to, by autobusy omijały sporny odcinek od lat walczy dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego, Przemysław Fabjański. – Wysłaliśmy już dziesiątki pism, wszystko bez efektu. – mówi. - Ta ulica jest wąska, parkują na niej samochody, szkód wywołanych przez autobusy nie sposób zliczyć. Przede wszystkim jednak ulica Zjednoczenia przebiega między dwoma szkołami. Przejazd autobusów tą trasą jest niebezpieczny i uciążliwy. Te stare Ikarusy jeżdżą chyba na mazucie, takie kłęby dymu i smrodu ciągną się za nimi - komentuje.

O tym, czy kierowcy postawione zostaną zarzuty zdecyduje prokurator po zapoznaniu się z wynikami sądowej sekcji zwłok ofiary i opinii biegłego na temat prawidłowości zachowania uczestników wypadku w ruchu drogowym. – Zgromadzenie całości materiału dowodowego potrwa około miesiąca, góra dwóch – mówi Prokurator Rejonowy.
- Według mnie nie ma żadnych wątpliwości – uważa Dariusz Kuzior. – Zawinił kierowca. Kobieta w momencie wejścia na pasy miała wolną zarówno lewą jak i prawą stronę jezdni. Autobus pojawił się w momencie, kiedy już się na przejściu znajdowała. I zeznam to przed sądem.

Z uzyskanych przez nas informacji wynika jednak, że bez względu na to, czy kierowca zostanie postawiony w stan oskarżenia, nie jest jedynym winnym. Za to, co się stało, odpowiedzialne są również instytucje podejmujące decyzje dotyczące organizacji ruchu.

(Tyt. oryg. "Czy musiało dojść do tragedii?")

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

MZK_29 napisał(a):

A ja myślałem, że Ikarusy z PKM Gliwice są w całkiem niezłym stanie... a przynajmniej te, które jeżdżą na 6.

19.04 20:29:19

tako napisał(a):

Problem chyba w tym że tą ulicą linia 6 przebiegała prawie zawsze. Jedynym wyjątkiem był okres kiedy kończyła trasę w Centrum Chorzowa. Ulica kiedyś była o wiele bardziej przejezdna jednak po przebudowie żądny pieniędzy MZUiM wprowadził tam płatne parkowanie i pojawił sie problem. Prawda jest że w naszym województwie to chyba już żadne miasto nie dba o komunikacje miejską - wszędzie preferują indywidualnych - szkoda kobiety i kierowcy. Podobno maja wyburzać stary dom kultury (na przeciwko klubu nocnego) może tam zrobią przystanek, w tedy pojedzie prosto Dąbrowskiego.

19.04 20:51:11

misza napisał(a):

Przykra sprawa. Szansa uratowania przystanku na estakadzie to trasa przez Rynek (Dąbrowskiego do końca na Rynek i w lewo pod estakadę).Jeżeli chodzi o czas, to manewry na Zjednoczenia czasami więcej go zabierają niż ew. kurs przez rynek. Problem jest w rozliczeniu, bo to kilkaset dodatkowych metrów na kurs.

19.04 21:58:57

pasażer napisał(a):

Podobny wypadek był kiedy w Zabrzu na lini 720 jak skręsał autobus z 3go Maja na ulicę Ślęczka też kierowca nie widział starszej kobiety jak weszła mu pod koła teraz ta linia jedzie ulicą Matejki przykro tylko że musiała zginąć osoba.

19.04 22:13:02

Czesio napisał(a):

KIEROWCA DO ZWOLNIENIA DYSCYPLINARNEGO W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM!!!

19.04 22:45:40

slowak99 napisał(a):

Jak zginęła kobieta to autobusy są bee, ale jak pewnego dnia autobusy nie wyjadą, to jakoś jest wielka awantura dlaczego ich nie ma i jakoś się stają nagle dobre i potrzebne...

20.04 01:56:33

budda napisał(a):

Czesio-- spokojnie.. jesteś z "bojówek" modzieży wszechpolskiej?;) Człowiek jest tylko człowiekiem, skąd ta nienawiść..

20.04 03:34:50

Panewcio napisał(a):

Skrócić 6-tkę do Chorzowa i po problemie. :)

20.04 09:09:42

lukaszek276 napisał(a):

jako kierowca Wam powiem ze ta trasa jest dosc ciezka szczegolnie ten odcinek , byl okres ze na liniach 632 czy 974 nonstop tam sie jechalo,jadac ta trasa niedosc ze musisz uwazac na waskiej ulicy na niedzielnych kierowcow to nieraz byly przypadki ze nawet przejechac sie niedalo,a swoja droga to pieszy tez chodza jak chca niestety,szkoda smierci tej kobiety,i tego kierowcy, a wszystko wina urzedasow ktorzy maja przez tyle lat to w dupie spowodu paru kilometrow i wilkich mi tam zmian

20.04 09:14:24

tako napisał(a):

Chorzów jest szczególnym miastem posiada dużo konfliktowych miejsc przejazdowych dla komunikacji miejskiej przykład: przejazd ul.Katowicką przy przystanku tramwajowym Chorzów Rynek w kierunku do Bytomia, Siemianowic. Autobusy przeciskają sie pomiędzy pasażerami i tramwajami - po to żeby obsłużyć przystanek Chorzów Rynek i Chorzów Plac Hutników. Takich miejsc jest więcej. Szkoda kobiety i kierowcy którzy padli ofiarą złej organizacji ruchu. Pamiętam że w 2000 roku było spotkanie w sprawie usytuowania przystanku na ul. Zjednoczenia i ze względu na blisko usytuowane drzewa go tam nie ma.

20.04 09:35:27

bobo napisał(a):

Jak widzę ludzi, którzy wchodzą na pasy mimo, że widzą gdzieś w pobliżu autobus, to zastanawiam się czy im życie miłe.
Mój tata jest kierowcą, co prawda nie na miejskich liniach, ale doskonale wiem, że autobus, zwłaszcza przegub to nie jest rower żeby sobie manewrować na centymetry!
Ja osobiście uniewinniłabym kierowcę i nie sugerowałabym, że osoba która widzi w pobliżu autobus nie jest bez winy.
Podobne sytuacje zdarzają się na Stawowej/Skargi... Jak widzę tych matołów, którzy koniecznie muszą przejść jak z przystanku wyjeżdża 6/840/870 (czasem po niezłych manewrach jak np. na postoju stoi jako drugi) to im bym powlepiała mandaty.

20.04 09:45:46

Czesio napisał(a):

Budda - nie, niejestem. No, ale skoro ludzie krzyczeli, żeby chamował, a on nie zareagował, to trzeba go wywalić. Jeżeli, uszkodziłby czyjeś auto, mówi się trudno. Auto można wyklepać, odmalować. Babci nie obudzisz.

20.04 10:04:56

Carleek napisał(a):

@Czesio: A jak Ty byłbyś tym kierowcą. Nie wiedziałbyś co , gdzie i jak sie stało. Chciałbyś być zwolniony dyscyplinarnie. Postaw się na miejscu tego kierowcy i nie pisz takich pierdół bo mnie normalnie ciśnie jak czytam twój komentarz.

20.04 11:06:17

M11 napisał(a):

@Czesio

Pier..nij się w łeb! Pomyliły ci się pojęcia - jeśli kierowca był trzeźwy nie pa podstaw do zwolnienia dysyplinarnego!

20.04 11:11:34

37 napisał(a):

Jak to mówia niekótryz po wypadkach tramwajów: "Zlikwidować" a w zamian uruchomić busik. Po problemie, co nie?

20.04 11:59:32

Tomek napisał(a):

A wiadomo jaki numer taborowy miał ten ikarus ??

20.04 12:17:04

buraczek-cukrowy napisał(a):

Czesio i inni: dlaczego tak delikatnie? Uwalić cały PKM Gliwice i ZKT4, wiecie ile busiarzy czeka na te linie?!

20.04 13:35:25

kojot napisał(a):

Za niedowład urzędników płacą ci na dole. Zwykła złośliwość UM Chorzów i niedowład KZK. Jest druga równoległa ulica też jednokierunkowa w tym rejonie. Zamiast tam zrobić parking to jak na złość na trasie autobusu. Parkingowi którzy się tam rzadko pojawiają też są mocarni. Zamiast jakoś te auta upychać pozwalają stawiać byle jak. Ile razy 6-ka musiała cofać (a przegubem to nie jest taka wesoła operacja) z powrotem do ulicy Dąbrowskiego bo ktoś postawił auto bez głowy, jechać przez rynek i się tłumaczyć dlaczego było takie opóźnienie z Katowicach (bo kamery i ludzie dzwonią na dyspozytornię). Ile razy auta są zaparkowane na samym końcu (tam gdzie akurat najmocniej zachodzi naczepa przy skręcie). Auto na tej kopercie to normalka ale bardzo często się zdarza że stoją na przejściu dla pieszych.Z prawej strony drzewo przy samej krawędzi i jeszcze pochylone w stronę jezdni (a wiadomo że autobus nie tylko musi widzieć co na dole ale musi też uważać na dach).Raz kierowca zadzwonił po straż miejską to dostał mandat za to że wjechał w zakaz (po tym zdarzeniu podobno sprawa została uregulowana). Gdzie jest KZK gdzie są normalne służby porządkowe. KZK wytycza trasy ale nie patrzy czy tam mogą jeździć autobusy.UM chce obsługi przystanków ale nie zapewnia odpowiedniej organizacji ruchu. U nas zawsze ktoś musi zginąć żeby ktoś się wziął do roboty. Kierowca będzie miał wyrzuty sumienia do końca życia a urzędnicy odpowiedzialni za to zdarzenie będą dalej siedzieć i myśleć o niebieskich migdałach.Ile razy pisałem do KZK na maila w tej sprawie i cicho.
I na koniec do Pana dyrektora pobliskiej szkoły: niech się Pan nie dziwi że autobus kopci jak musi się przepychać z pełnym "ładunkiem" przez ciasną ulicę na dwójce co chwila się zatrzymując i ruszając. Pytam się czy ten Pan był w magistracie w tej sprawie?
Żal kobiety i żal kierowcy.

20.04 13:44:01

Butcher066 napisał(a):

@Tomek: Zabójcą był #1520. W piątek jak gdyby nigdy nic jeździł na 648 :P

20.04 14:10:31

lgor napisał(a):

A nie mógłby ten autobus pojechac z ul. dabrowskiego przez Plac Hutników tak jak linia 139? Lub skrócić linie 6 do Kauflanda w Chorzowie (może by się zgodzili)

20.04 14:47:51

tako napisał(a):

Re: kojot - piszesz jak babcia która siadła w niedziele za kierownicą masz trochę racji jednak będąc zawodowym kierowcą trzeba umieć jeździć a nie udawać że sie jeździ. Jak ma sie manie że większy może więcej to trzeba za to płacić. Kierowca jak du.... od sr...... powinien wykonać manewr skrętu jak zawodowiec na inie jak kopidoł. Jak można nie zauważyć przechodnia na środku pasów do przejścia.

20.04 15:39:50

taco napisał(a):

Re: kojot - jeszcze jedno kojo - ta trasa pamięta chyba Bożogrobców i nie wypowiadaj się jak nie wiesz jak wytycza sie trasy dla komunikacji zbiorowej. Siadaj za swoja kierownicę i w drogę "byle bezpiecznie". Tak poza tym 6 ma dziwne zdarzenia tak jak przed kilkoma laty przy wejściu głównym z Parku Kultury. Wtedy kierowca wyjechał sobie 15 minut później z zajezdni i co - do dzisiaj młoda pasażerka jeździ na wózku.

20.04 15:48:00

kojot napisał(a):

Re: taco-tak to jest jak ktoś nie szanuje cudzej pracy i nie liczy się z drugim człowiekiem (zastosuję twoją metodę: pewnie nigdy nie siedziałeś za kółkiem w czymś zbliżonym do gabarytów autobusu przegubowego).Nie znasz człowieka a ubliżasz (ma manie wyższości). Dla Ciebie każdy kierowca to cham i burak (jak by za kierownicą siedziały źle zaprogramowane roboty).
Po drugie to nie jest żadne tłumaczenie że tamtędy autobus jeździ od x-lat więc wszystko jest w porządku i to nie jest wina tych którzy wytyczają dziś trasy (bo jest). Kiedyś bryczki zajeżdżały na rynek w Krakowie ale jakoś trasy autobusowej nikt tamtędy nie poprowadził. Bez względu na to jak się wytycza trasy trzeba mieć minimum wyobraźni i liczyć się z innym. To była kwestia czasu żeby coś się tam stało. Człowiek jest tylko człowiekiem a ten odcinek jest jak balansowanie na linie nad przepaścią (100 razy się uda a za 101 ktoś zginie). I nie mów jak można nie zauważyć człowieka na środku przejścia dla pieszych jak nie wiesz jak wygląda manewr skrętu autobusem w tym miejscu. Autobus, jak jest napisane zebrał kobietę bokiem a nie przodem. Z boku widzi się tyle co w lusterku (góra 30-40 cm od krawędzi pojazdu). Przód musiał być więc już za przejściem jak kobieta weszła pod pojazd.
Co do twojej teorii spiskowej że dziwne rzeczy się dzieją na linii 6: jakoś ostatnio był wypadek na 870 i nie uczestniczył w nim autobus PKM Gliwice (który normalnie obsługuje tą linię). Poza tym w Chorzowie nie bez winy był drugi uczestnik tego wypadku. Autobus gliwicki przecież najechał na tył cofającego pod prąd katowickiego (a tam przecież są ładne pagórki). Bez względu na umiejętności i firmę wypadek może się przydarzyć każdemu (jak w głupich nie raz wypadkach giną zawodowi kierowcy rajdowi).
I na koniec jeszcze do trasy: jeśli miasto nie chciało zorganizować normalnego przejazdu to KZK miało pełne prawo nie obsługiwać przystanku na Estakadzie (albo nałożyć opłatę za dodatkowe kilometry przez Rynek). Ktoś musiał zginąć żeby się (mam nadzieję) skończył ten niedowład urzędniczy.

20.04 22:22:35

budda napisał(a):

Kojot-- zgadzam się w 100%. Ale uwierz mi, że niedowład urzędniczy się nie skończy.
Obawiam, się że Twoje obiektywne argumenty nie dotrą do nikogo bo wzorem postawy typowego polaka jest obwinić konkretną osobę, konkretny podmiot ale nie system. Wtedy nie byłoby o czym snuć dywagacji wszelakich.

Jakbyście mogli tobyście tego kierowcę spalili na stosie w wyniku procesu czarownic w myśl werdyktu: czarne albo białe, nie wiedząc do końca, jak to było bo tak naprawdę nikt tego nie wie. Taka typowo polska tępa mściwość bo ktoś coś powiedział.

Tako-- też piszesz naiwnie (babcia?).. teoretycznie każdy powinien być niezawodny, robić wszystko na tip-top.I co w związku z tym?:)

21.04 09:00:13

radziu napisał(a):

IMO lepiej by bylo gdyby 6 jechala nie skręcała w Zjednoczenia, ale jechała prosto do świateł z Katowicką, za światłami w lewo (tak jak 820, 830) i nastepnie juz w kierunku przystanku Estakada (w lewo na światłach, pod Estakadą i pozniej juz w lewo na Estakade) - troche dłuższy wariant od Zjednoczenia, no ale cel uświęca środki...

21.04 12:22:43

Majchrzak Transport - Ruda Śląska MT-RS napisał(a):

Czytając artykuł nasuwa się odpowiedź! Winnymi tego zajścia są odpowiedni organizacja, mianowicie mowa o MZUiM. Jak wiadomo w miastach można często spotkać sie z wąskimi przejazdami. Dla kierowców pojazdów ciężarowych jak i autobusów (zwłaszcza przegubowych) jest to bardzo trudna jazda. Każdy błąd jaki popełni kierowca może się źle skończyć. W tym przypadku tak jak wspomniałem na początku zawinił MZUiM. Gdyby nie wybudowano tam parkingów to by takiej sytuacji na pewno nie było. Kierowcy nie widzą z każdej strony co się dzieje. Także kierowca nie jest winny sprawie ani PKM Gliwice. Większość komentarzy jest mądra lecz znalazło się kilka idiotycznych w tym wypadku komentarzy jak np. :

"Czesio napisał(a):
KIEROWCA DO ZWOLNIENIA DYSCYPLINARNEGO W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM!!!
19.04 22:45:40

buraczek-cukrowy napisał(a):
Czesio i inni: dlaczego tak delikatnie? Uwalić cały PKM Gliwice i ZKT4, wiecie ile busiarzy czeka na te linie?!
20.04 13:35:25"

Ja nie wiem, te osoby nie wiedzą co gadają lub chcą się popisać swymi idiotycznymi tekstami. Jestem ciekaw co by to było gdyby te osoby nie wspominając innych funkcjonowały by w którymś z organów i by się przyczyniły do tego wypadku? Czy by tak samo się wyrażały?

21.04 15:59:36

TRANSPORTOWIEC napisał(a):

Moje najszczersze kondolencje rodzinie zmarłej!
W ogóle pasażerowie mają rozum,więc warto ich czasem posłuchać.

21.04 16:11:28

Jacek napisał(a):

Dzisiaj ostatni dzień objazdu na Osiedlu Obrońców Pokoju w Gliwicach (linie 187, 209, 699,702), czy ukaże się na portalu artykuł ?

21.04 17:33:29

mark40 napisał(a):

Wyjaśnienie. Linia 6 jezdzi tam bezprawnie. MZUiM Chorzów wydał zakaz poruszania się tam pojazdów o takim tonażu, które dotyczy takze autobusów, dlatego wcześniej wisząca tabliczka została zdjęta.

23.04 00:58:04

Jacek napisał(a):

Tak samo bezprawnie na zakazie ruchu wszelkich pojazdów jeżdżą autobusy 187, 209, 699 i 702 tylko nie G-4 na ulicy Myśliwskiej w Gliwicach !!!!!!

23.04 19:42:34


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!