Autobusy niepokoju
04.01.2008
Tagi: – Dodał: Sławomir Nadolski
(pej)
Głos Zabrza i Rudy Śląskiej, 3.01.2008 r.
Mieszkańcy osiedla Kopernika i Hermisza w Zabrzu wraz z nadejściem Nowego Roku z niepokojem spoglądali w stronę pobliskich przystanków wypatrując, w jakim stanie pojawią się autobusy komunikacji miejskiej i czy będą kursowały punktualnie. Jak już bowiem zapowiadaliśmy - wszystko wskazywało na to, że obsługa tutejszych linii przypadnie w udziale firmie związanej z człowiekiem, którego działalność jest na tych osiedlach kojarzona z istnym koszmarem transportowym.
Chodzi o linie autobusowe nr: 86, 286, 270 oraz 720. Ludzie do dziś wspominają wiecznie wypadające lub opóźnione kursy, zimne i nieogrzewane pojazdy starej daty. Pod koniec marca 2007 roku KZK GOP wypowiedziało w trybie natychmiastowym umowę na obsługę tych linii prowadzonej przez Prywatne Przedsiębiorstwo Usługowo - Produkcyjne Henryk Zagozda w Rudzie Śląskiej. Ale z dokumentów, do których dotarł GŁOS, wynika, że oficjalnie nie nastąpiło to z powodu niepunktualności przewoźnika, lecz wytoczono zarzuty poważniejszego kalibru. "Podstawą do rozwiązania umów było rażące naruszenie przez zleceniobiorcę, Henryka Zagozdę prowadzącego działalność pod firmą PPUP w Rudzie Śląskiej, przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym, a w szczególności spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz życia lub zdrowia pasażerów" - to fragment oficjalnego, służbowego pisma sprzed miesiąca, podpisanego przez prezesa KZK GOP w Katowicach Romana Urbańczyka.
Od kwietnia 2007 roku obsługę wymienionych linii zlecono PKS-owi Gliwice oraz firmie Transkom z Piekar Śląskich. Teraz trzeba było ogłosić ponownie przetarg. Jak potwierdził już oficjalnie KZK GOP w Katowicach, postępowanie na obsługę linii 86 i 286 wygrała firma "Henzago" z Rudy Śląskiej. Niby to zupełnie inna nazwa niż PPUP, ale... - "Henzago" jest ściśle związane z tym samym człowiekiem co PPUP. Ponieważ tamta firma była "spalona", to założono nowy podmiot gospodarczy, który z mocy prawa ma czystą kartę i bez przeszkód mogło startować w przetargu. Ale jest wielce prawdopodobne, że na liniach tych zobaczymy bardzo podobne autobusy, jeśli nie te same - mówił nam w grudniu zabrzański radny, Dariusz Dragon, który jest zarazem przedstawicielem gminy Zabrze we władzach KZK GOP w Katowicach.
Mieszkańcy Zabrza oczekiwali najgorszego. Tymczasem wydaje się, że monity i skargi samych pasażerów przyniosły pewien rezultat. W biurze prasowym KZK GOP zapewniono nas, że firma Henzago wystawiła na linię 86 i 286 dwa niskopodłogowe autobusy marki man oraz mercedes. Zaś przetarg na obsługę linii 270 i 720 już po raz drugi unieważniono ze względów formalnych, wobec czego nadal jeździć tam będą dobrej klasy autobusy PKS Gliwice.
pszonar napisał(a):
Ja nie rozumiem p... polskiego prawa?!
Skoro przeciw Zagoździe wystosowano zarzuty tak potężnego kalibru to dlaczego nie można go jako osoby prywatnej pociągnąć do odpowiedzialności cywilnej. OIDP właściciel Meteora miał swego czasu niezłe problemy. Wystarczyłoby zrobić jednorazowy nalot na ulicę Pawła i byłoby po sprawie. Każdą obcą osobę dosłownie odgania się spod płotu, więc to chyba jasne, że "firma" ma coś do ukrycia.
Wiem, że to wszystko nie takie proste, ale naprawdę tak cięzko jest uwalić działaność Henryka Z. (bo mam nadzieję, że już niedługo w ten sposób o nim rozpiszą się media)...
04.01 23:36:12
YoMaHa napisał(a):
Chyba rzeczywiście nie rozumiesz, mieszając odpowiedzialność cywilną z Policją. Przemyśl to, może chodziło Ci raczej o odpowiedzialność karną? A co do odganiania obcych - święte prawo tajemnicy handlowej. Ja też obcych do domu nie wpuszczam, czy oznacza to, że mam coś do ukrycia?
05.01 09:12:03
pszonar napisał(a):
Tak, o karną.
Co do odganiania - ja rozumiem ową tajemnicę tylko dlaczego nie można się dosłownie zatrzymać pod płotem i chwilę popatrzeć, bo od razu dostaje się opieprz, żeby już nie powiedzieć, że groźby.
05.01 12:46:21
jacekso napisał(a):
Już nie przesadzaj, wiele razy tam łaziłem i nikt mnie nie opieprzył.
05.01 13:29:42
adam86 napisał(a):
Pszonar jak zwykle musi swoje pierdoły pisac. Nie raz fociłem tam przez płot nawet i nikt nic nie gadał.
05.01 16:10:51
slavco napisał(a):
A tam, co to za focenie przez płot. Idę i grzecznie pytam. Rzadko kiedy odmawiają ;-)
07.01 12:57:02
pomałamy napisał(a):
A ja kiedyś złamałem rękę w autobusie 720 Firma Zagozda nie wypłacił mi ani grosza ani też nie przeprosil napisał tylko że miałem to zgłosić u kierowcy tylko że ręka opuchła mi parę godzin po zajściu.Więc pasażerowie lini 86/286 uważajcie na zakrętach .Przynajmniej KZKGOP przeprosiło mnie za to tyle mogli zrobić.
08.01 10:13:59
adam86 napisał(a):
@połamany: To trzeba było do sądu iść...
08.01 14:57:33
aga napisał(a):
Jak złamałeś rękę to trzeba było zaraz zgłosić , iśc na pogotowie a nie dochodzić odszkodowania bez dowodu i po jakim czasie ?
10.01 12:22:15
B.K. napisał(a):
Pszonar pisze te same bzdury co Głos i to jego należałoby pociągnąć do odpowiedzialności karnej.
10.01 18:33:45
m.k.m. napisał(a):
Ja tam proponuję by Głos obejrzał sobie ulicę 11-Listopada i te złomy co na dworzec w Zabrzu zajeżdżają.
Jak autobusy Zagozdy pojeżdżą tą ulicą trochę dłużej to na pewno staną się do nich podobne.
10.01 18:48:59
bk napisał(a):
To Zagoździe zrobiono największe s...stwo jakie można było zrobić
Urbańczyk kazał szukać haków na Zagozdę to szukano i to bardzo gorliwie.
11.01 06:17:09
fran napisał(a):
Przetarg na linie 270 i 720 dwa razy unieważniono ! tylko czy te względy formalne nie są przykrywką dla odwrócenia uwagi od rozstrzygania przetargów zanim się one odbędą?
11.01 07:58:52
genek napisał(a):
Połamany nie mógł iść do sądu bo był opity.
11.01 12:53:05
baks napisał(a):
A co ludzie mają do szukania na zajezdni HenZago-autobusu nie widzieli czy co.To teren prywatny.A jak chcą zobaczyć prawdziwe antyki na ulicach to niech przyjadą na Bykowine i zobaczą jak autobusy innych firm się męczą wiazdem pod górke.
17.05 01:25:26