Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Podsumowanie roku 2006 - wydarzenia i tabor

19.01.2007

Tagi: PKM Bytom, PKS Będzin, likwidacja, Tramwaje Śląskie, infrastruktura, wypadek, tabor, – Dodał: Jakub Jackiewicz

Rok 2006 w transporcie publicznym na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim minął dość burzliwie. O pozytywnych i negatywnych wydarzeniach piszemy w podsumowaniu roku. Kolejną część artykułu poświęciliśmy pojazdom komunikacji miejskiej jakie pojawiły się w tym roku na naszych drogach i torowiskach.

Przypominamy, że można też zapoznać się z przygotowanym wcześniej » zestawieniem zmian tras, przystanków i przewoźników w mijającym roku.


Wydarzenia

Podsumowanie wydarzeń roku 2006 przedstawimy tematycznie, nie chronologicznie. Zaczniemy od upadłości dwóch dużych firm przewozowych jakie ogłoszono w mijającym roku. W czerwcu rozpoczęły się kłopoty PKM Bytom - nie przedłużono bowiem funkcjonowania pilotażowego programu obsługi konduktorskiej, z czym nie mogły się pogodzić władze firmy. Weszły więc w otwartą wojnę z KZK GOP, która skończyła się najpierw wypowiedzeniem przez KZK GOP obsługi kilku linii, a później dla odmiany wypowiedzeniem przez PKM pozostałych umów - od 1 lipca firma przestała jeździć na liniach komunikacji miejskiej. 1 września sąd ogłosił upadłość firmy.


Mniej spektakularnie wyglądał upadek PKS Będzin - tu również postanowienie sądu datowane jest na dzień 1 września. PKS przegrał w styczniu przetarg na obsługę pakietu linii w rejonie Będzina i Dąbrowy Górniczej, później zrezygnował z obsługi własnych linii ponadregionalnych.


Nie można też nie wspomnieć w tym temacie, że 31 marca zakończyła się, trwająca od 1992 roku, likwidacja Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, a firma została wykreślona z rejestru 9 października.

To nie koniec przeglądu likwidacji jakie nastąpiły w 2006 roku. 1 kwietnia uległy likwidacji dwie linie tramwajowe - 8 z Bytomia do Dąbrówki Wielkiej oraz 25 z Będzina do Wojkowic. Stało się tak na skutek decyzji KZK GOP, który zastąpił tramwaje autobusami, poprzedzonej jednak wnioskiem Tramwajów Śląskich. Do dzisiaj nie zlikwidowano infrastruktury torowej na trasach tych linii.


Od 26 czerwca do końca roku na części trasy linii 25 (z Będzina do Grodźca) kursował roboczy wagon typu 4N udający tramwaj zabytkowy. Kursowanie wagonu finansowała gmina Będzin.


Od 15 czerwca do 12 sierpnia w kilku etapach nastąpiła likwidacja stacji ruchu w zajezdni Chorzów Batory. Związana jest z prowadzoną w spółce Tramwaje Śląskie restrukturyzacją i zmianą profilu działalności niektórych zakładów - chorzowska zajezdnia stała się warsztatem remontowym. Linie tramwajowe zaczęły obsługiwać inne zajezdnie, przeniesiono też tabor i motorniczych.


Tramwaje zresztą wryły się w pamięć pasażerów (niestety negatywnie) już na początku roku. Niespotykany od lat atak zimy jaki rozpoczął się pod koniec grudnia 2005 roku spowodował wielotygodniowe kłopoty w funkcjonowaniu tramwajów. 2 stycznia rano na trasy nie wyjechało ponad 30% pociągów. Praktycznie do marca tramwajarze nie potrafili wyjść z dołka, sprawę komplikowały dodatkowo bardzo silne mrozy jakie występowały w lutym, powodujące liczne awarie infrastruktury. Lutowy atak mrozów miał swoje skutki także w zajezdniach autobusowych, głównie w będzińskiej zajezdni PKM Sosnowiec.


Negatywnych wydarzeń było jednak niestety więcej. Wypadki z udziałem wagonów tramwajowych zdarzały się zawsze, jednak tegoroczne były wyjątkowo nagłośnione przez media. Najgorszy był 26 września - tego dnia w Bytomiu doszczętnie rozbił się roboczy wagon N 130R ciągnący lorki z szynami, a mniej więcej w tym samym czasie w Rudzie Śląskiej doszło do czołowego zderzenia dwóch „stopiątek” na linii 18.


Tymczasem w wielu miastach prowadzono rozległe inwestycje, głównie związane z budową dróg i budową, bądź remontami kanalizacji. Powodowały one liczne objazdy i utrudnienia w ruchu komunikacji miejskiej. W Katowicach zakończono budowę tunelu pod Rondem im. gen. Ziętka. W tych samych Katowicach na skutek problemów z wykonawcą wstrzymano całkowicie prace przy modernizacji kanalizacji w śródmieściu zostawiając rozkopaną ulicę Warszawską. Gminy Zagłębia wraz z PKM Sosnowiec otrzymały dofinansowanie z Unii Europejskiej do swojego programu modernizacji komunikacji autobusowej. W ramach tego programu trwa obecnie dostawa 68 autobusów, remontowane są też niektóre przystanki wraz z dworcem autobusowym przy Urzędzie Miasta w Sosnowcu.

KZK GOP, a także MZKP rozszerzają program kontroli biletów przez kierowców. Pomimo wielu krytycznych uwag na temat funkcjonowania tego programu, kolejne linie są obejmowane obowiązkiem wsiadania pierwszymi drzwiami. Obecnie jest ich 90. Od początku roku KZK GOP prowadzi też badania struktury biletowej na różnych liniach, a wybrana w przetargu firma prowadzi badania napełnień.

Do kategorii pozytywnych należy zaliczyć podpisanie porozumienia gminy Pyskowice z MZKP Tarnowskie Góry w sprawie organizacji komunikacji miejskiej w tej gminie - dzięki temu zastąpiono dotychczasowe linie PKS Gliwice autobusami KZK GOP i MZKP, a mieszkańcy mogą na jednym bilecie podróżować po dużo większym obszarze.


Tabor

Tegoroczne zakupy przewoźników autobusowych były mocno zróżnicowane - kupowane były zarówno fabrycznie nowe niskopodłogowe autobusy, jak i starsze pojazdy w różnym stanie, sprowadzane z różnych stron Polski i krajów Unii Europejskiej.

Tradycyjnie najwięcej fabrycznie nowych autobusów pojawiło się w PKM-ach, a to głównie z uwagi na różnego rodzaju dotacje jakie te firmy otrzymują od swoich właścicieli, czyli gmin. Przewoźnicy prywatni nie mają takiego luksusu, więc i zakupy są dużo skromniejsze. Wpływ na rodzaj i jakość sprowadzanego taboru mają też oczywiście wymagania stawiane przez zleceniodawców usług, czyli organizatorów komunikacji.

Ilościowo najwięcej nowych autobusów zakupił PKM Sosnowiec. Trwają cały czas sukcesywne dostawy autobusów, których zakup jest dofinansowany przez Unię Europejską w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Łącznie będzie to 68 autobusów - do końca roku dotarło 15 solarisów Urbino 15 oraz 16 jelczy M121I. Sporo nowych autobusów pojawiło się także w PKM Katowice (20 jelczy M125M oraz 2 jelcze M181MB/3, czyli pierwsze fabrycznie nowe autobusy przegubowe z niską podłogą na liniach KZK GOP) oraz PKM Gliwice (5 MAN-ów Lion’s City: 3 standardowe i 2 przegubowe oraz 6 solarisów Urbino 18).


Przegląd fabrycznie nowego taboru niskopodłogowego uzupełniają:
- dwa jelcze M081MB kursujące na liniach ZTZ Rybnik (jeden z firmy Jaroszek Knurów, a drugi z Kłosok Żory),
- jeden solaris Urbino 15 z PKM Czechowice-Dziedzice,
- dwa solarisy Urbino 10 z PKM Jastrzębie-Zdrój,
- dwa solarisy Urbino 12 oraz dwa Urbino 15 z PKM Świerklaniec,
- cztery solbusy SN11 z PKS Gliwice,
- jeden MAZ 103 prosto z Białorusi u Tadeusza Powichrowskiego,
- trzy jelcze M121I w Sed-Baz Czeladź,


Zakupiono też kilka nowych autobusów bez niskiej podłogi:
- jeden autosan H7-20.06MB w Elbudzie Jaworzno,
- trzy solbusy B9,5 w Zakładzie Transportu Samochodowego Huty Katowice,
- dwa irisbusy-karosa B951E u Tadeusza Powichrowskiego,
- dwa solbusy B9,5 w ZKM Zawiercie.


Wśród taboru używanego ruch w interesie był ogromny. Mocno zróżnicowany był standard sprowadzanych pojazdów. Nie będziemy wyliczać wszystkich pojazdów, znajdziecie je w » bazie taboru. Warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy.

Nadal w stosunkowo dużych ilościach sprowadzane są do GOP-u wyeksploatowane jelcze M11 i ikarusy wycofane z ruchu w innych częściach kraju. Nadal organizatorzy komunikacji dopuszczają pojawianie się na liniach coraz to nowych kilkunastoletnich (a często ponad 20-letnich) autobusów po „wirtualnych” naprawach głównych, kupowanych czasami na złomowiskach za kilka groszy. Prym w sprowadzaniu takich wozów wiodą Ampex Bytom, PKM Świerklaniec, Transkom Piekary Śl. oraz Henryk Zagozda. Do Ampexu trafiają autobusy nawet z tak egzotycznych firm jak Mibadex Goleniów. Stałymi dostawcami „hebli” są oczywiście firmy z województwa pomorskiego - MZK Wejherowo i PKA Gdynia. W tym roku dołączył do nich MPK Poznań, który kupując fabrycznie nowe autobusy przyjazne dla pasażerów pozbywa się starych jelczy i ikarusów, co skrzętnie wykorzystują nasi przewoźnicy.


Tymczasem sporo sprowadzanego taboru używanego pochodzi z Europy Zachodniej. Tu szczególnie widać bardzo duże różnice w jakości tych autobusów. Do GOP-u w minionym roku trafiały m.in. autobusy z BVG Berlin - niskopodłogowe, w większości wyposażone w klimatyzację, z bogatym wyposażeniem i bardzo dobrze utrzymane. Mysłowicki Transgór tradycyjnie raczy nas używkami ze Skandynawii, w tym roku inwestował m.in. w autobusy napędzane gazem ziemnym.


Dość niejasna sytuacja powstała po zakończeniu działalności PKM Bytom. Część autobusów, która nie była własnością PKM-u została zabrana przez ich właścicieli (głównie firmy leasingowe i banki, ale także przez gminę Bytom) i spora część znalazła już nowych właścicieli (w naszym regionie m.in. PKM Jaworzno, PKM Jastrzębie-Zdrój, PKM Świerklaniec i Leszek Socha, a poza GOP-em m.in. DLA Wrocław). Pozostałe wozy jednak cały czas stoją w bazie przy ulicy Witczaka, a ich los jest niepewny. Są tam m.in. ikarusy 412 i 415. W ciągu roku trwały także inne roszady taborowe pomiędzy przewoźnikami operującym w GOP-ie i okolicy. Autobusy sprzedawał m.in. upadający PKS Będzin, PKM Tychy (głównie do Meteora Jaworzno), czy PKM Jastrzębie-Zdrój.


Tymczasem w trakcji elektrycznej wśród tramwajów trwa pogłębiający się kryzys związany z brakiem inwestycji w tabor i infrastrukturę. Jednak pierwszy raz od 2001 roku do Tramwajów Śląskich sprowadzone zostały jakieś wagony - były to jednak używane wagony 105Na zakupione okazyjnie od MPK Kraków. W porównaniu do naszych wagonów są one jednak w o wiele lepszym stanie technicznym.


Trolejbusy radzą sobie dużo lepiej - Tyskie Linie Trolejbusowe postawiły samodzielnie zbudować trolejbus - do pudła solarisa Trollino 12 zabudowano układ elektryczny z kasowanych wozów PR110E. Jeden z takich pojazdów już jeździ, a drugi jest w końcowej fazie montażu.


Żądnym szczegółów polecamy przejrzenie archiwum naszych wieści taborowych, znajdziecie tam szczegółowe informacje o tym kiedy jaki pojazd pojawił się w naszym regionie.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

jojek napisał(a):

bardzo ładnie opisany cały rok, dziekuje redakcji i pozdrawiam...

19.01 14:51:40

Serd napisał(a):

I znowu ani słowa o wypożyczeniu 111-tek do Krakowa.Dlaczego?

19.01 15:40:11

memphis napisał(a):

ale się uparłeś na te 111-tki...

19.01 15:55:59

memphis napisał(a):

Tu: http://www.wpk.katowice.pl/... i tu: http://www.wpk.katowice.pl/... (mniej wiecej w połowie strony, trzeba sobie przewinąć) masz wszystko napisane.

19.01 15:58:00

Mody_82 (ikarus-rulez) napisał(a):

Ogólnie moim zdaniem nie jest aż tak źle jeśli chodzi o tabor autobusowy, mimo wszystko co by nie mówić to jednak sprowadza się jakieś wozy (używki zagraniczne) ale zawsze coś. Co innego to oczywiście przykładowe Jelcze z Wejherowa czy Goleniowa heh. Ale jeśli są w miarę dobrze utrzymane. Co mnie bardziej martwi to "bezalternatywność" wobec Ikarusów 280, bo nie licząc SU15 i używek z Niemiec to na masową skalę żaden przewoźnik nie jest w stanie zakupić tyle autobusów spełniających kryteria taboru "wielkopojemnościowego". Więc póki co pewnie węgierskie przegubowce jeszcze długo nie znikną ze śląskich dróg. Tak właściwie to nie mam nic przeciw temu. Jestem jedynie ciekawy jak inni komentujący widzą alternatywę dla tych pojazdów ??
Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam :)

19.01 16:54:00

Troj napisał(a):

Artykuł bardzo miły, jednak brakuje w nim zastawienia w formie tabelki nowych(używanych) pojazdów u przewoźników, (tak jak to było w podsumowaniu 2005 roku). Aby dopełnić podsumowanie brakuje także pojazdów skasowanych. Wiem że to wymaga bardzo dużej pracy ale efekt byłby warty tego. Pozdrawiam

19.01 18:36:48

memphis napisał(a):

@Troj: takie zestawienie (w odniesieniu do nowych pojazdów) możesz sporządzić samodzielnie, na podstawie bazy taboru :-)

A tak ogólnie, odnosząc się do zaproszenia do dyskusji, przypominam, że do dyskusji służy forum: http://forum.wpk.katowice.pl/, a nie komentarze.

19.01 18:39:02

viator napisał(a):

Się doczepię. "Lutowy atak mrozów", tu zachodzi pewna nieścisłość, bo tenże atak miał miejsce od 22 do 24 stycznia. Były to najmroźniejsze dni i wtedy wystapiły problemy w funkcjonowaniu komunikacji autobusowej (np. we wspomnianej w artykule będzińskiej zajezdni).

19.01 21:43:05

MPR napisał(a):

"Nie można też wspomnieć w tym temacie," - to po co wspominacie o likwidacji WPK? :P

20.01 09:12:21

P Śl napisał(a):

A tych MAZów nie bylo przypadkiem trzy sztuki??

20.01 12:23:10

P Śl napisał(a):

Zapomnieliscie, ze do dostawcow hebli dolaczylo rowniez MZK Zielona Gora.

20.01 12:25:38

bojanie napisał(a):

Te heble z Poznania też są w całkiem dobrym stanie, no może tylko czasem troche za bardzo kopcą ruszając z przystanku czy świateł

20.01 16:45:12

maniak SCAT napisał(a):

likwidacja lini tramwajowych 8 i 25 to genialne posuniecie... Skoro w samej Francji okolo 17 miast w ciagu ostatnich 10 lat odbudowuje trakcje... Lacznie z Paryzem... W USA tez ich troche jest...

15.04 16:55:03

GRZEGORZ napisał(a):

nie złe

12.09 16:49:58


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!