Za włączanie ogrzewania kierowcom obcięto premie
22.01.2010
Monika Ziółkowska-Wnuk
Polska Dziennik Zachodni, 22.01.2009
Około 50 kierowców Zakładu Komunikacji Miejskiej w Zawierciu straciło swoje premie. Pieniądze zostały im zabrane po tym, jak okazało się, że dogrzewali autobusy, by pasażerowie nie marzli. W ten sposób podnieśli koszty zużycia paliwa.
W skali roku te koszty sięgają 1,5 mln zł. Po naszej wczorajszej publikacji na ten temat (» Kierowcy stracili premie, bo dbali o pasażerów) w redakcji rozdzwoniły się telefony od pasażerów, którzy nie dowierzają sytuacji. Według nich kierowcy nie powinni zostać ukarani, bo dbali o komfort podróżujących.
- O nasze bezpieczeństwo i zdrowie podczas kursu dbają kierowcy. Niewiarygodne, że karze się ich tylko za to, że chcieli o nas zadbać - mówi rozgoryczona pasażerka.
Podobnego zdania jest szefowa Biura Terenowego śląsko - dąbrowskiej "Solidarności" w Zawierciu.
- Jestem zbulwersowana tą sytuacją - mówi Małgorzata Benc. - Zakład Komunikacji Miejskiej jest jednostką budżetową i utrzymywany jest w głównej mierze z pieniędzy podatników, a co za tym idzie i pasażerów. Nie można pozwolić na to, żeby w miejskich autobusach było zimno. Dziwi mnie to, że u nas każe się kierowców za ogrzewanie autobusów, a na przykład w Warszawie za ich niedogrzanie - dodaje.
Wysokość premii zabranej 46 kierowcom waha się od 3 zł 70 gr do 11 zł 10 gr. To niewiele, jednak samym kierowców chodzi nie tylko o pieniądze, ale o to, że zostali ukarani kierowanie się dobrem pasażerów.
- Kiedy nie otrzymaliśmy premii i do naszych rąk trafiło wyjaśnienie dlaczego, bardzo się zdziwiliśmy. Przecież w tym czasie na dworze było dość chłodno i musieliśmy autobusy ogrzewać. Nie mieliśmy zakazu ogrzewania. Gdybyśmy jednak tego nie zrobili, posypałyby się skargi od pasażerów. Ponadto mamy taki tabor, a nie inny i jest tam tylko ogrzewanie na cały autobus. Przed kursem musieliśmy więc go uruchamiać - zaznacza Marek Jaworek, przewodniczący NSZZ "Solidarność" przy ZKM Zawiercie. - Część z nas złożyło już odwołanie. Czekamy na odpowiedź. Mamy nadzieję, że dostaniemy pieniądze .
Józef Pabian, dyrektor ZKM w Zawierciu, całe zajście tłumaczy wewnątrzzakładowymi przepisami. - Premia została zabrana tym kierowcom, którzy w listopadzie 2009 roku używali dodatkowych systemów ogrzewania przestrzeni pasażerskiej przy dodatnich temperaturach na zewnątrz. Średnia temperatura dzienna z listopada to 8 stopni Celsjusza. Zgodnie z procedurami wewnątrzzakładowymi nie było potrzeby włączania tych systemów grzewczych, a wystarczyłoby grzanie z układu chłodzenia silnika - informuje w oficjalnym wyjaśnieniu dyrektor.
W oficjalnym komunikacie miasta czytamy, że to sami kierowcy zgłosili, że brakuje oleju opałowego (który zasila dodatkowe ogrzewanie). Wtedy dyrekcja Zakładu postanowiła sprawdzić zużycie tego paliwa. Odnotowano brak 219 litrów.
Nieoficjalnie szef ZKM-u twierdzi, że pasażer nie spędza w autobusie miejskim kilku godzin. Trasy są krótkie i w tym czasie, kiedy sytuacja miała miejsce, nie wymagały dogrzewania.
Z tym nie zgadza się Małgorzata Benc. - Zawierciańskie autobusy nie są garażowane, kiedy więc rozpoczyna się pierwszy kurs, kierowcy wsiadają do zimnego auta. Jeżdżą nimi przez kilka godzin. Co chwilę otwierane są wszystkie drzwi. Jak więc mają pracować w takich warunkach. Chyba logiczne jest, że autobus musi być dogrzany - podkreśla.
Józef Pabian zaznacza, że dokłada starań, by świadczyć usługi na wysokim poziomie. Zapewnia też, że pasażerowie nie marzną, a wszystkie układy grzewcze są sprawne.
» źródło
mirek napisał(a):
PKM Katowice też chce zrobić kierowcom najazd na premie, bo wypadło trochę za dużo kursów ostatnio i niedobre KZK chce jakichś pieniążków od biednego PKMu
22.01 22:30:26
Mody_siemce napisał(a):
Jak piszesz to bądź precyzyjny. Za miesiąc grudzień zabrano wszystkim pracownikom PKM-u praktycznie całą premię. Ma to związek z tzw. wykonaniem km.
22.01 23:20:08
adam86 napisał(a):
@mody_siemce: co jest zwyczajnym złodziejstwem, bo co niby jest winny keirowca, który nie ma czym wyjechać? Za to powinien w pierwszej kolejności polecieć cały zarząd i kierownicy działów odpowiedzialnych za utrzymanie taboru. To jest skandal, że taka firma nie potrafi utrzymac wozów w stanie nadającym sie do wyjazdu.
23.01 18:09:12
js napisał(a):
karze przez rz jeśli można
23.01 20:49:14
podlesianin napisał(a):
A mnie się wydaje że w tym zarządzie powinna zasiąść młoda krew tak to określę. Osoby które znają się na zarządzaniu, może mają ciekawe pomysły a jak wiadomo dużo rzeczy da się zrobić na przykład nie znane słowo w PKM to leasing.
23.01 21:20:32