Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Elegancja w kupie złomu

24.02.2009

Tagi: PK Racibórz, prasa – Dodał: Jacek Sobota

Adrian Czarnota,
Nowiny Raciborskie, 24.02.2009


Podczas gdy urzędnicy miejscy debatują nad przyszłością raciborskiej komunikacji, my pokazujemy jak naprawdę wygląda praca w PK.


Kierowcy miejskich autobusów jeżdżą w brudzie i zimnie. Zmagają się z notorycznymi awariami pojazdów, które często sami muszą naprawiać. Twierdzą, że nikt nie przejmuje się ich problemami. Na domiar złego, wprowadzono obowiązkowy, jednolity ubiór, który wywołał kolejne sprzeciwy.

Minęło sporo czasu od kiedy weszły w życie przepisy, dotyczące nowego ubioru kierowców. Od tej pory, każdy z raciborskich kierowców do pracy powinien przychodzić w wyprasowanej koszuli z obowiązkowym krawatem. – Związki zawodowe, reprezentujące kierowców same wybrały taki typ ubioru – mówi Elżbieta Nowara, wiceprezes raciborskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Kierowcy otrzymali od zarządu komplety ubrań. Przed zimowymi chłodami miały ich chronić firmowe bluzy polarowe. Od tej chwili do autobusów PK miała zawitać prawdziwa elegancja. Nie każdemu jednak nowy ubiór przypadł do gustu. – Pomysł nam się spodobał, ale nie da się ciągle chodzić w jednym ubraniu. Nikt nie pomyślał, że należałoby je zmieniać przynajmniej parę razy w tygodniu – mówi Agnieszka Kostka, kierowca.

Kierowca – mechanik

Jak się dowiedzieliśmy, kierowcy dostają raz na trzy miesiące 16 zł na pralnię. To według nich zdecydowanie za mało, ponieważ jednorazowe pranie kosztuje średnio 10 zł. Prezes przedsiębiorstwa Krzysztof Kowalewski zapewnia jednak, że w zakładzie funkcjonują darmowe pralki, tylko pracownicy nie chcą z nich korzystać. – To są nasze rzeczy osobiste i nie wyobrażam sobie prać je z obcymi brudami – ripostuje kierowca, zastrzegając sobie anonimowość. Jak się okazuje, pranie, to nie jedyny problem pracowników PK. Kolejnym powodem, dla którego pracownicy nie chcą zakładać przyznanych im koszul są notoryczne awarie autobusów. Pojazdy są stare, niektóre pamiętają czasy Gierka. Ciągle się psują, lecz nikt ich nie remontuje. Dokonuje się tylko „łatania dziur”, często kierowcy sami je naprawiają. – Dla mnie to wierutna bzdura – nie owija w bawełnę jeden z szoferów. – Widzieliście kiedyś mechanika samochodowego w odświętnej koszuli? – pyta z uśmiechem.

Wszędzie oszczędności

Jak zapewnia Kowalewski, autobusy, mimo iż jeżdżą średnio 14 lat, przechodzą co pół roku niezbędne badania techniczne. – Wtedy wszystkie awarie od razu zostają naprawione. Nie przypominam sobie sytuacji, w której kierowca sam naprawiał pojazd – od tego mamy mechaników – dodaje. Ponadto kierowcy marzną w pracy. Chłód, spowodowany niewydolną instalacją grzewczą to zmora większości pracowników prowadzących busy. Klimatyzacja jest tylko w jednym z pojazdów. Kierowcy niejednokrotnie pisali listy do zarządu, protestowali. Ale ich losem nikt się nie przejął. Jakby tego było mało, zagrożono, że jeśli nie dostosują się do wymogów, stracą 3-miesięczne premie. – Nie chcemy być pośmiewiskiem dla pasażerów. Schludnie ubrani, a wokół nas brud – skarży się Aldona Zaczyk, kierowca. Zdaniem kierowców PK oszczędza nawet na sprzątaniu. Mimo to, prezes uważa, że na 28 autobusów (19 z nich kursuje codziennie po kilkanaście godzin) wystarczają dwie sprzątaczki. – Proponowaliśmy kierowcom, by za dodatkowe pieniądze sami sprzątali pojazdy, ale pomysł im się nie spodobał. Tydzień temu w zajezdni była niezapowiedziana wizyta sanepidu i stwierdzono, że pojazdy są czyste – zdradza wiceprezes Nowara. Prezesi zapewniają, że nikt dotąd nie został pozbawiony premii.

Zimno w autobusach

A co o komforcie podróżowania w autobusach PK sądzą sami pasażerowie? – Naprawdę brakuje klimatyzacji w autobusach. To powinien dziś być standard a w Raciborzu jeszcze się z tym nie spotkałam. W zimie jest zimno a w lecie gorąco. Ciężko tak się jeździ, ale trzeba jakoś dojeżdżać do szkoły – mówi Ania Swoboda, licealistka. Narzekają również starsi pasażerowie. Jerzy Noibert ma 75 lat. Ma już trudności z chodzeniem, więc korzysta z komunikacji miejskiej. – Zimno i brudno – tak bym to podsumował. Najgorzej jest teraz w zimie. W oknach mnóstwo szpar, przez które wieje. Czasem siedzenia sa tak brudne, że nie można usiąść. Dużo też w tym winy młodzieży, która na siedzeniach trzyma nogi – mówi starszy mężczyzna.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

suchy napisał(a):

Hehe czyli to samo co TŚ chcą zrobić - ładne ubranka i stare sypiące się solówki i składy:D A ogrzewanie działa jak się włoży czapkę i szalik, a ręce do kieszeni:D

24.02 15:16:50

slowak99 napisał(a):

U nas w całym KZK jest podobnie, zimno i brudno. Nawet w nowych Solarisach kierowcy bezmyślnie włączają ogrzewanie tylko dla swojej kabiny. Co z ubraniami? Kierowcy przesadzają. Co za problem chodzić w ubraniu pracowniczym, za które nawet dostaje się pieniądze na pranie? Nie niszczy się swoich ciuchów, a te firmowe można wyprać na noc, tak, że zdążą wyschnąć do rana. Z pozostałymi rzeczami jest u nas podobnie...

24.02 17:33:21

Gr0t/Grotki napisał(a):

Dokładnie, pozdrawiam tych kr*tynów, którzy na to wpadli :D.

24.02 18:54:18

Ekscelencja napisał(a):

Myślę, że jedynie PKM Tychy, PKM Jaworzno i ZTZ Rybnik na Śląsku zaczęły wprowadzać jakieś reformy. Inni organizatorzy dosłownie kompromitują nas wobec innych miast Polski. Patologiczny układ linii, obrzydliwy tabor, brak dworców przesiadkowych, kiepska taryfa to obraz obecnego KZK GOP i nie tylko bo taki Racibórz, Zawiercie, Świerklaniec to też przykłady nędzy...

24.02 19:20:05

pasazer II napisał(a):

@Ekscelencjo:
-co chcesz od 40? :)
-co ci nie pasi w Jelczach? :)
-a co jest na Zawodziu? :)

A tutaj poważnie:
*W czasowym trybie mógłbyś nadziać się na takie atrakcje jak korki, przez co na krótkotrwałym bilecie nie dojechałbyś tak daleko, jak według rozkładu.
*Możnaby wprowadzić rozwiązanie w postaci kasowników wypisujących, na którym przystanku się wsiadło (w formie liczby, wg kolejności). Oczywiście nie w erze kasowników bębnowych (które są o dziwo coraz popularniejsze :/)
*O takich systemach jak w Rybniku, Głogowie czy chociażby Jaworznie nie będę wspominał bo sienieda.

Ale przynajmniej jest jakaś kontrastowość (wychodzisz ze świeżuteńkiego Solarisa prosto w miga (820->83) :)

24.02 22:41:31

Bruner napisał(a):

Krótka informacja na temat nowych Solarisów otóż ogrzewanie w tych pojazdach jest automatyczne kierowca nie może zmienić nic. Krótki opis sterownik ogrzewania firmy WABCO jest fabrycznie ustawiony że ma utrzymać 22 stopnie w pojeździe i załącza dmuchawy , pod warunkiem że płyn ma 50 stopni . To tyle Dziękuje.

25.02 06:30:38


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!